Niniejsza Księga jest bezpłatna i w żaden sposób nie może stanowić źródła handlu.
Możesz swobodnie kopiować tę Księgę dla swojego głoszenia, lub dla dystrybucji, lub dla swojej Ewangelizacji w Sieciach Społecznościowych, pod warunkiem, że jej zawartość nie jest modyfikowana lub zmieniana w jakikolwiek sposób, i że mcreveil.org jest cytowany jako źródło.
Biada wam, agenci szatana, którzy są chciwi i którzy będą próbowali sprzedawać te nauki i świadectwa!
Biada wam, synowie szatana, którzy chętnie publikują te nauki i świadectwa w mediach społecznościowych, ukrywając adres strony Internetowej www.mcreveil.org, lub przez sfałszowanie ich treści!
Wiedz, że możesz uciec przed systemem sprawiedliwości ludzi, ale na pewno nie uciekniesz przed sądem Bożym.
Wężowie! rodzaju jaszczurczy! i jakoż będziecie mogli ujść przed sądem ognia piekielnego? Mateusza 23:33
Proszę Zanotować
Książka ta jest regularnie aktualizowana. Zalecamy pobranie zaktualizowanej wersji ze Strony www.mcreveil.org.
ZEZNANIA
BERNARDA FERNANDEZ
(Zaktualizowano 17 02 2024)
Zanim
przeczytasz
to Zeznania, zachęcamy do zapoznania się z ważnym ostrzeżeniem, które
zamieściliśmy w odniesieniu do Zeznania. Ostrzeżenie to, zatytułowane
"Ostrzeżenie Zeznania", można znaleźć na stronie internetowej
www.mcreveil.org, w dziale Nauki.
Drodzy
przyjaciele, historia, którą
zaraz przeczytacie, jest świadectwem kobiety, Bernarda Fernandez, która
miała
zaszczyt być wzięta przez Jezusa Chrystusa, by odwiedzić życie
pozagrobowe. To
zeznanie nas obudziło i wierzymy, że nie pozostawi Was obojętnymi..
Niech Bóg
cię błogosławi!
1-
Oto zeznania mojej pierwszej podróży.
Ponieważ
nie czułam się dobrze tego
ranka, mój mąż odmówił zostawienia mnie samej do pracy. Powiedziałem
mu, że nie
jestem sam. Po tym jak odszedł, czułem się jakbym umierał. Więc
postanowiłem
zadzwonić do kilku moich przyjaciół i mojej teściowej. Moja teściowa
odpowiedziała mi: "Bernarda, dziś Bóg cię pobłogosławi, nie bój się".
Ta sama odpowiedź przyszła od innego brata w Chrystusie, do którego
zadzwoniłem, ale dodał: "Bernada, wstań z łóżka i chwalmy Pana, wołaj
do
Niego i chwalmy Go." W ten sposób, pomimo mojego braku siły, wołałem do
Jezusa, mówiąc: "Panie, jesteś moją siłą, przyjdź i pomóż mi".
Próbowałem wstać, ale moja siła się poddała. Mój głos już nie
wychodził, ale w
duszy wołałem do Pana, aby przyszedł i mi pomógł, ponieważ umierałem.
Nagle mój
pokój został oświetlony światłem, które wyglądało jak ogień.
Natychmiast
zniknął mój strach i zobaczyłem anioły schodzące do mojego pokoju.
Słyszałem,
jak rozmawiali ze sobą. Nagle pojawiła się bardziej cudowna istota niż
anioły.
Był ubrany na biało ze złotym paskiem. Na jego piersi było napisane w
złocie:
"Wiernym i Prawdziwym". Jej twarz wyrażała Miękkość
i Miłość.
Jezus był przede mną, Królem królów i Panem panów.
Jezus
podszedł do mnie, dotknął
mojej głowy i rzekł do mnie: "Jestem Jezus, który umarł za ciebie.
Spójrz
na te ślady w moich rękach, nadal są tam dla ciebie. Zstąpiłem z mojego
Tronu
Chwały, aby przemówić do ciebie; jest wiele rzeczy w twoim życiu, od
których
musisz się odwrócić. Jesteś leniwy i zły, to boli moje dzieci. Poza
tym, nie
chcę chrześcijan na 25% lub 95%, ale 100%. Jeśli chcesz iść do Nieba,
musisz
się uświęcić, ponieważ ja sam jestem Święty; przybyłem, aby zabrać cię
w
podróż." Powiedziałem mu: "Panie, czy to podróż misyjna?"
Odpowiedział: "Nie". Potem wziął mnie za ręce i podniósł, przemówił
do mnie z prostotą i Miłością. Zabrał mnie do okna mojej sypialni,
spojrzał na
Nowy Jork i wtedy zobaczyłem, jak jego twarz staje się smutna. Wołał i
rzekł do
mnie: "Słowo moje jest dużo głoszone, ale nie jest słyszane. Grzech
tego
miasta wzniósł się przed moim Ojcem." Miasto było
pełne
homoseksualistów, wśród nich byli politycy. Pan
powiedział do mnie:
"To jest inny Sodoma, ale żyję, i wyroki Mojego Ojca wkrótce upadną na
to
miasto." Potem uklęknąłem przed Panem, gdy płakałem, a On mi
powiedział:
"Nie bój się. Kiedy sąd spadnie na ten świat, mój Kościół nie będzie
już
na ziemi". Zabrał mnie do łóżka i powiedział, żebym zadzwonił do brata
ze
społeczności, którego imię mi powiedział. Powiedział mi, żebym mu
powiedział,
że mój duch wyjdzie z mojego ciała i że nie będzie zabierał mojego
ciała do
szpitala, domu pogrzebowego czy władz, ale że mój mąż ma zaufać temu,
który
jest Zmartwychwstaniem i Życiem.
Pan
wziął to słowo ponownie i
powiedział: "Ja, który daję życie, wezmę twojego ducha, ale wrócisz i
powiesz ludziom, że muszą mi w pełni zaufać. Kto we mnie wierzy, nigdy
nie
umrze." Jana 11:26. Wyciągnął rękę i zobaczyłem, że wyszło ze mnie inne
ciało. Byłem ubrany na biało i błyszczał jak ciało Pana. Powiedział do
mnie:
"Patrzcie! To ciało będzie wkrótce posiadane przez chrześcijan, którzy
są
posłuszni mojemu słowu". Zauważyłem, że mogę przejść przez ściany. Pan,
który trzymał mnie za rękę, rzekł do mnie: "Patrzcie!" Kiedy się
odwróciłem, zobaczyłem swoje ciało bez ducha. Wyjaśnił mi, że moje
ciało
fizyczne było bezwartościowe, to był tylko pył i że przy śmierci stanie
się
znowu pyłem, jak każde ciało fizyczne. Dodał, że nowe ciało, które
miałem, było
ciałem chwalebnym i że jest to duch, który dał Człowiekowi.
Wierzyłem,
że Pan weźmie mnie do
Nieba, ale najpierw to było nie tak. Zeszliśmy przez tunel na dnie
ziemi. Kiedy
zbliżaliśmy się do pewnego miejsca, poczułem nieznośny zapach. Mówię:
"Panie, nie chcę iść do tego miejsca." Ale weszliśmy, to miejsce było
bardzo ciemne i nie do zniesienia. Słyszałem ludzi cierpiących,
płaczących i
krzyczących. Na końcu tunelu usiedliśmy na skale i Pan rzekł do mnie:
"Patrzcie!" Kiedy spojrzałem, widziałem przed sobą ludzi w stanie
cierpienia. W Piekle, ludzie tylko płaczą.
Moi
drodzy bracia i siostry, właśnie
zdałem sobie sprawę, że Piekło jest Prawdziwe.
Płakałem, płakałem,
patrząc na Pana, powiedział do mnie: "Pamiętaj, co widziałeś, nigdy o
tym
nie zapominaj". Patrzyłem na Piekło, ludzie krzyczeli: "Ow! Ałć!
Ow!" Na zawsze, na zawsze, ból i nienawiść na wieki wieków. Zwróciłem
się
do Pana i zapytałem go: "Czy w tym Piekle jest ktoś z mojej rodziny?"
Odpowiedział: "Nie pozwolę ci zobaczyć członka twojej rodziny."
Zapytałem go ponownie: "Czy jest tu ktoś, kogo znam?"
"Tak", powiedział mi Pan i pozwolę ci go zobaczyć. Natychmiast
zobaczyłem młodego człowieka wznoszącego się z głębi Piekła, to był
Aleksander.
Spotkałam tego młodego człowieka podczas kampanii ewangelizacyjnej w
Republice
Dominikańskiej, gdzie byłam z mężem. Podczas tej kampanii
ewangelizacyjnej
usłyszałem słyszalny głos, który powiedział mi: "Wstań i spotkaj
Aleksandra, który tam przejdzie. Powiesz mu, żeby nie odrzucał
wiadomości, bo
daję mu ostatnią szansę." Ten głos był głosem Pana, chociaż go nie
widziałem.
Powiedziałem
Aleksandrowi to, co
powiedział mi Pan. Oto jego odpowiedź: "Wy,
chrześcijanie, jesteście
głupcami. Oszukujecie ludzi, mówiąc im, że Jezus Chrystus przyjdzie,
ja,
Aleksander, nie wierzę, że to jest prawda". Powiedziałem
mu:
"Aleksandrze, Bóg daje życie i zabiera je, kiedy chce; Aleksandrze,
wkrótce umrzesz." Odpowiedział mi: "Jestem za młody, by umrzeć, mam
jeszcze wiele pięknych lat radości na tej ziemi." To
była naprawdę
ostatnia szansa dla Aleksandra. Co ty wiesz o sobie, drogi czytelniku? Trzy
tygodnie później Aleksander zmarł pod wpływem alkoholu. Jego celem było
to
miejsce udręki, gdzie go widziałem, Piekło. Biblia wyraźnie stwierdza,
że
pijacy nie pójdą do Nieba. (Galatów 5:21). Patrząc na ludzi w Piekle,
widziałem, jak Aleksander został zaatakowany przez dwa wielkie robaki.
Krzyczał: "Ow! Ałć! Ow!" Był dręczony. Rozpoznał mnie i rzekł do
mnie: "Zaniedbałem tę ostatnią szansę i tu jestem dzisiaj cierpiący,
ale
kiedy wrócisz na ziemię, idź do mojego domu i powiedz mojej rodzinie,
aby
uwierzyła w Jezusa Chrystusa i była posłuszna Jego słowu, aby nie
przyszła tam,
gdzie jestem."
Wtedy
Pan pokazał mi tysiące ludzi
cierpiących w tym Piekle i rzekł do mnie: "Widzisz, niektórzy z tych
ludzi
znali mnie, gdy byli na ziemi. Wciąż wielu ludzi na ziemi chodzi
ulicami, nie
wiedząc, dokąd idą, ale musicie wiedzieć, że ścieżka do Nieba jest
bardzo mała
i że będzie jeszcze bliżej; na ziemi będą próby, więc będziecie
oczyszczeni jak
złoto, ale nie lękajcie się, ja jestem przed wami jak potężny
wojownik".
Zapytałem go: "Czy w tym Piekle są chrześcijanie?
"Odpowiedział mi: "Tak, wiesz dlaczego? Uwierzyli we
mnie, ale
nie chodzili według mojego Słowa. Wielu chrześcijan dobrze
się zachowuje
tylko wtedy, gdy jest w świątyni, przed pastorem i przed rodziną. Ale
oni są w
poważnym błędzie; oczy Ojca mego widzą wszystko i słyszą
wszystkie wasze
słowa, gdziekolwiek jesteście. Powiedz mojemu ludowi, że
nadszedł czas, aby
prowadzić nienaganne życie przed moim Ojcem, przed diabłem i przed
światem.
Diabeł nie może mieć powodu, by oskarżać mój naród, a
świat nie może
wskazywać palcem na mój naród. Najwyższy czas,
abyśmy Poszukaj
uświęcenia i konsekracji."
Potem
udaliśmy się do miejsca, gdzie
znajdowało się jezioro ognia. Gdy zbliżaliśmy się do tego jeziora,
poczułem
bardzo zły zapach i Pan powiedział do mnie: "To, co widzicie, to
jezioro
ognia, które jest już gotowe na diabła, fałszywego proroka i
antychrystusa. Nie
przygotowałem tego jeziora dla człowieka, ale do tego jeziora ognia
wejdą
wszyscy ci, którzy odmówią przyjęcia Mnie jako Zbawiciela, jak również
ci,
którzy nie żyją według mojego słowa". W tym momencie widziałem Jezusa
płacz i rzekł do mnie znowu: "Jest
ich więcej, którzy są zagubieni i
przychodzą do Piekła niż ci, którzy idą do Nieba."
I Jezus pokazał
mi liczbę ludzi, którzy umierali na minutę i powiedział do mnie:
"Patrzcie! Ilu ich zginęło! Mój Kościół śpi, a mimo to otrzymała moją
moc,
ma moje słowo i Ducha Świętego, ale śpi. Na ziemi są ludzie, którzy
głoszą, że
Piekło nie istnieje. Powiedz im, że to miejsce jest
prawdziwe." Byłem
bardzo daleko od tego miejsca, ale poczułem, że do mnie dociera ciepło.
Weszliśmy z głębi ziemi i dotarliśmy do Nieba. Kontynuowaliśmy
wspinaczkę i
dotarliśmy do jeszcze jednego Nieba. W tym Niebie Pan pokazał mi słońce
i
gwiazdy i powiedział do mnie: "Spójrz na te gwiazdy, wzywam je
wszystkie
po imieniu, widzisz to słońce, to dzięki Mej mocy słońce oświetla dobre
i złe,
ale nadejdzie dzień, w którym słońce nie będzie świecić, wszystko
będzie
ciemne"
Kontynuowaliśmy
wspinaczkę i
dotarliśmy do Nieba, gdzie mieszka Bóg. Były tam piękne domy. Widziałem
ściany
tych bardzo wysokich domów wykonanych ze złota i kamieni szlachetnych
oraz
dwanaście perłowych drzwi. Myślałem, że nie mogę się tam dostać, ale
Pan
spojrzał na mnie i powiedział: "Chcesz wejść?" "O tak, Panie!
Chcę go. Chcę go. Chcę go". "Cóż, proszę wejść! Bo ja sam jestem
drzwiami". W tym momencie wszedłem przez cenną bramę i zobaczyłem ogród
wspaniałych kwiatów. "Chcesz wejść do tego ogrodu? Więc proszę bardzo,
bo
przygotowałem go dla ciebie i moich ludzi". Kiedy wszedłem do tego
ogrodu,
zacząłem zbierać kwiaty i robić bukiety kwiatów. Uciekałem z jednego
końca tego
ogrodu do drugiego jak mała dziewczynka. Kwiaty, które wybrałem, były w
kilku
kolorach o przyjemnym zapachu. Wtedy Jezus zadzwonił do kogoś. Wtedy
Jezus
powołał kogoś. Był silnym i pięknym aniołem. Rzekł do mnie: "widzisz
ten
jeden, to Archanioł Michał, on jest tym, który prowadzi moją armię.
Spójrz
jeszcze raz! Spójrz jeszcze raz!" Widziałem potężną armię na koniu i
Jezus
rzekł do mnie: "To nie ludzka armia, ale mojego Ojca. Ta armia jest do
dyspozycji chrześcijan, którzy naprawdę
narodzili się na nowo; nie bójcie się, bo jest potężniejsza niż ta,
która jest
w świecie"
Potem
pokazał mi innego Anioła.
"Ten Anioł, mówi Pan do mnie, jest posłańcem chrześcijan, którzy są
posłuszni mojemu słowu." Cieszę się, że to usłyszałem. Jezus powiedział
do
mnie: "Bądź uważny! Jestem Bogiem Abrahama, Bogiem Mojżesza, Bogiem
Eliasza, tym, który sprowadził ogień z Nieba; nigdy się nie zmieniłem.
Pokażę
wam stan, w jakim żyją moi ludzie w ciągu ostatnich kilku dni." Pan
powiedział do mnie: "Uważaj, co ci pokażę." Zaczęłam widzieć słabych
i zmęczonych chrześcijan. Pan zapytał mnie następujące pytanie: "Czy
wierzysz, że mogę porwać ten Kościół w stanie, w którym się znajduje?"
I
rzekł do mnie: "Chrześcijanie, których mam zamiar zabrać, będą
chwalebni, triumfalni, bez plam, bez zmarszczek. Są kłamstwa
pomiędzy moimi
ludźmi, bardzo mało Miłości, moi ludzie są podzieleni. Pokazałem ci
stan
chrześcijan w ostatnich dniach. Teraz pokażę wam, jak działali
chrześcijanie
wczesnego Kościoła.
Ci
bracia i siostry byli napełnieni
chwałą Bożą. Pościli i modlili się nieustannie, głosili moje słowo bez
lęku.
Teraz dzisiejsi chrześcijanie wierzą, że się
zmieniłem, wierzą również,
że zmienił się Duch Święty. Największym
błędem dzisiejszych
chrześcijan jest to, że stworzyli oni rutynowe życie zaprogramowane
przez
człowieka. Zapomnieli więc, że orędzia pochodzą z Ducha Świętego i
pochodzą z
góry. Powiedz moim sługom, pasterzom, że nadszedł czas, aby zakończyć
te
rutynowe programy, a
zobaczysz moc działającą pośród ciebie, Ducha Świętego, tego
samego, który kiedyś działał w Kościele Wczesnym. Będzie wykonywał
znaki, cuda
i dziwy w wielkiej liczbie, powodując powstanie zmarłych. Duch Święty
jest
nadal taki sam, ty jesteś tym, który się zmienił." Chrześcijanie,
nadszedł czas, abyście powrócili do życia Wczesnego Kościoła.
Potem
opuściłem ten piękny ogród i przybyłem na piękną złotą ulicę, a Pan
rzekł do
mnie: "Dotknij! Tak, to czyste złoto. Idź i powiedz moim dzieciom, że wkrótce
przejdą te złote ulice ręką tego, który daje życie." Objawienie Jana
21:10-15
Dobrze
jest chodzić po tych złotych
ulicach! Potem zobaczyłem piękny Tron otoczony, Aniołami, Archaniołami
i
Serafinami, Nieustannie chwalili Boga, Tego, który był na Tronie.
Powiedzieli:
"Święty, święty, święty jest Pan Bóg Wszechmogący; Niebo i ziemia są
wypełnione Jego chwałą. Amen!" Nadszedł czas, aby podnieść święte ręce
do
mnie i pochwalić mnie. W tym samym czasie ujrzałem rzekę żywej wody
wydobywającą się z tego tronu, widziałem też drzewo życia, a na drugim
końcu
widziałem tęczę i morze kryształu. Zapytałem więc Pana: "Kto zasiada na
tronie?" Odpowiedział mi: "On jest moim Ojcem, Panem armii".
Powiedziałem mu: "Pozwól mi zobaczyć Ojca", "Nie, to jeszcze nie
czas", powiedział mi Pan. Chociaż nie widziałem Ojca, Ten, który
zasiadał
na tronie, był Potężny. Widziałem grzmoty i błyskawice wychodzące z
tego tronu,
a potem usłyszałem pochwałę. Jezus powiedział do mnie: "Słyszysz te
pochwały? To są pochwały od odkupionych."
Widziałem
siedmiu aniołów, z których
każdy trzymał złoty kielich, i siedmiu innych aniołów, z których każdy
trzymał
trąbkę. "Panie, kim są ci aniołowie?" I odpowiedział mi: "Siedem
miseczek trzymanych przez aniołów jest pełnych gniewu Bożego; wkrótce
zostaną
wylane, a gdy zabrzmią trąbki, mój Kościół (chrześcijanie,
którzy żyją
według woli Ojca mego) zostanie zabrany. Nie będzie już na
ziemi podczas
wielkiego ucisku. Zanim antychryst, ten człowiek grzechów, objawia się,
mój
Kościół usłyszy ostatnie dźwięki trąbek i spotka się ze mną w
powietrzu."
Byłem
tam, drogi przyjacielu, przed
potężnym tronem, nie miałem pojęcia o czasie. Chwilę po tym, jak Jezus
pokazał
mi, jak jego Kościół (prawdziwi Chrześcijanie)
zostanie zabrany!
Widziałem w tej wizji tysiące ludzi znikających. Wydarzyło się to na
całym
świecie, telewizja i radio dały wiadomość o tym zniknięciu. Gazety, z
nagłówkami w kolorze czerwonym, również przekazywały wiadomości. Pan
powiedział
do mnie: "Wkrótce nadejdą wieści. Jeśli sądy Ojca
mego jeszcze nie
upadły na ziemię, to dzięki chrześcijanom, którzy są mi wierni, tym,
którzy
mnie kochają". Potem zobaczyłem człowieka grzechu (antychrysta), który
powiedział do mieszkańców ziemi: "Przynoszę wam pokój i
bezpieczeństwo" i
natychmiast ludzie już zapomnieli o
wydarzeniu, które właśnie miało miejsce.
Jezus
powiedział do mnie:
"Patrzcie uważnie i bądźcie czujni". Widziałem w wizji siedem aniołów
z siedmioma miskami. Drogi przyjacielu, to, co się działo, było trudne
do
zobaczenia; widziałem anioły wylewające siedem misek gniewu Bożego na
ziemi.
Trąbki zaczęły brzmieć. Boże wyroki spadły na mieszkańców ziemi, całe
kraje
zniknęły. Pan powiedział do mnie: "Patrzcie! Wszyscy ci ludzie byli
częścią mojego Kościoła, niektórzy byli pastorami." Nie rozumiejąc tego
wszystkiego, zapytałem Jezusa: "Jak to jest, że twój lud pozostał tak liczny
w wielkim ucisku? Jak to jest, że wśród nich są pastorzy,
którzy głosili
twoje słowo?"
Jezus mi odpowiedział: "Tak, głosili moje słowo,
ale nie żyli według tego słowa." Wtedy Pan pokazał mi kolejne mnóstwo
pastorów i rzekł do mnie: "Ci pastorzy nie głosili mojego słowa,
ponieważ
w czasie, gdy żyli, uwierzyli, że moje słowo nie dostosowało się do
tego wieku,
jak jest napisane. Mieli
wiele szacunku dla tych, którzy dali najwyższe dziesięciny,
ponieważ byli zainteresowani materiałem. Idź i
powiedz moim sługom, że
nazwałem ich, że Złoto i Srebro należą do mnie i że dam im zgodnie z
moją
wielkością i chwałą. Powiedz im, żeby głosili moje słowo tak,
jak jest
napisane. Wielu ludzi interpretuje moje słowo inaczej. Moje
słowo to moje
słowo, nie można go zmienić. Musi być głoszona tak, jak jest napisane.
Wielu z
nich jest wśród moich ludzi, którzy zniekształcają moje słowo na ich
korzyść".
Po
tym przybyliśmy do salonu w tej
nowej Jerozolimie i Pan powiedział do mnie: "To, co widzisz, to raj".
W Raju zobaczyłem Apostołów i zapytałem go: "Panie, gdzie jest
Abraham?". Spodziewałem się zobaczyć starego człowieka, ale nagle
zobaczyłem
zbliżającego się młodego mężczyznę w wieku około 25 lat. Jezus
powiedział do
mnie: "To jest Abraham, ojciec wiary." Pan powołał kobietę o
niewyrażalnym pięknie, jak wszystkie kobiety, które tam widziałem i
rzekł do
mnie: "Oto Maryja! Idź i powiedz wszystkim, że
Maryja nie jest
Królową Nieba, że Król Nieba to ja, Król królów,
Pan panów; ten, który
powiedział: Jestem Drogą, Prawdą i Życiem. Tylko
przeze mnie, Jezusa
Chrystusa, docieramy do Nieba (Jana 14:6-7). Idź i powiedz
tej zawiązanej na
oczy ludzkości, że nie ma czegoś takiego jak czyściec,
ponieważ gdyby tak
było, sprawiłbym, że byś to zobaczył. Ale jest Piekło, jezioro ognia,
cenna
Jerozolima i raj, który ci pokazałem. Ale powiedz im, że nie ma
czyśćca;
powiedz im, że jest to kłamstwo diabła, nie ma czyśćca."
Wtedy
Jezus zaprowadził mnie do
Arsenału koron. "To są korony życia." Pan zapytał mnie: "Co
widzisz?" Widziałem moją wspólnotę chrześcijańską, widziałem wiernych
tej
wspólnoty śpiewających i głosiących kazania, więc zapytałem Jezusa:
"Dlaczego
imiona wiernych mojej wspólnoty nie są zapisane w tej książce?" I
powiedział mi: "Z powodu złych uczynków, które czynią na ziemi". Po
tym wszystkim, Pan pozwolił mi wrócić na ziemię.
2-
Oto zeznania mojej drugiej podróży.
Pewnego
dnia byliśmy na spotkaniu
modlitewnym, mieliśmy dwadzieścia osób. Pierwszą rzeczą, którą
zrobiliśmy, jak
zwykle robimy, było wychwalanie i oddawanie czci Panu. Nagle czuliśmy
obecność
Boga z taką mocą, że to było jak dzień Pięćdziesiątnicy. Pamiętam, że
matka
mojego męża, bardzo stara kobieta, która była bardzo aktywna w pracy
Pana,
przyszła mi powiedzieć: "Bernarda, musisz trochę uciszyć głos podczas
pochwał, bo robimy dużo hałasu". To prawda, pochwała brzmiała jak
dźwięk
wodospadu. Wstałem z zamiarem powiedzenia moim braciom, aby uciszali
głosy, gdy
usłyszałem głos Pana, który mi powiedział: "Nic nie mów! Bo w świecie,
w
którym panuje hałas, nikt się nim nie zajmuje, więc dlaczego
mielibyście
przestać wychwalać Boga?"
Więc
nadal Pochwały i Adoracja Pana
i czułem, że stanie się coś wielkiego. Nagle przypomniałem sobie słowa,
które
Pan mi powierzył, kiedy poszedłem z Nim. Powiedział mi: "Wrócę po
ciebie.
"Nagle ujrzałem jasne światło zalewające mój dom. Wszyscy moi bracia
również widzieli to światło. Wszyscy uklękli przed mocą tego żywego i
prawdziwego
Boga. Nie wiedziałem, co robić, więc stałem w miejscu. Światło to
stawało się
coraz większe i większe i przybierało ludzką postać. Miałem przed sobą
Pana
Jezusa Chrystusa z pewnym spojrzeniem i piękną twarzą pełną miłości.
Nigdy nie
widziałem takiego piękna na ziemi na twarzy mężczyzny. Podszedł do
każdego z
moich braci. W tej chwili chciałem powiedzieć moim braciom, że Pan
przyszedł
mnie zabrać, wtedy moje słowa były w językach (1Koryntów 14:39-40).
Pan
przyszedł do mnie. Tylko patrząc
na mnie, mój umysł wyszedł z mojego ciała. Byłem w powietrzu i
widziałem
wszystko, co działo się w moim domu. Widziałam ludzi dzwoniących do
drzwi,
kiedy mąż poszedł je otworzyć, przy drzwiach było dwóch policjantów.
Policja
powiedziała: "Dowiedzieliśmy się, że zginęła tu kobieta; dlatego tu
jesteśmy". Mój mąż odpowiedział: "Nie, tutaj zbieramy się, aby
chwalić i wielbić Pana." Policja nie wierzyła zbytnio, ale nie mogli
się
tam dostać. Powiedzieli: "W porządku, kontynuujcie, ale nie róbcie zbyt
wiele hałasu!". Byłem w powietrzu, kiedy to wszystko zobaczyłem. Jezus
wziął mnie za rękę i wyjechaliśmy do Republiki Dominikany. Kiedy
dotarliśmy do
stolicy, Pan powiedział mi: "Są dwa wielkie grzechy, które ten naród
popełnia przed moim Ojcem, mianowicie czary i bałwochwalstwo." Sam
byłem
świadkiem, jak ludzie z tego kraju biegną ku czarownicom i
fetyszystom...
Potem
Pan zabrał mnie do Wenezueli i
Meksyku. W Wenezueli byłem w powietrzu z Jezusem, ale widziałem ludzi
oddających się magii, fetyszyzmowi i czarnoksięstwu. W Meksyku
widziałem ludzi
zebranych razem, którzy czcili demony. Pan powiedział mi: "Horror tego
grzechu poszedł do mojego Ojca. Pierwszym sygnałem, jaki wam ostrzegam,
jest
to, że w Meksyku nastąpi trzęsienie ziemi; jeżeli mieszkańcy tego kraju
nie
zmienią się, aby do mnie wrócić." Kiedy wróciłem na ziemię, udałem się,
aby przekazać tę Wiadomość do Meksyku, ale ludzie nie słuchali i
ostatnio
Meksyk doświadczył strasznego trzęsienia ziemi.
Będąc
w powietrzu, Pan mówi mi, że
ręka jego Ojca jest wyciągnięta nad mieszkańcami ziemi. Widziałem morze
wznoszące się gigantycznymi falami, wyglądały jak potwór. Widziałem też
huragany nadchodzące na Ziemię. Zapytałem Pana: "Panie, kiedy to
wszystko
się stanie, co stanie się z chrześcijanami?" Odpowiedział: "Idź i
powiedz im, że dla tych, którzy są lojalni wobec mnie, ani jeden z ich
włosów
nie zostanie dotknięty". Wtedy Pan zabrał mnie w inne miejsce.
Widziałem
miejsca, gdzie ziemia była podzielona. Pan powiedział mi: "Wkrótce
wiele
krajów zostanie połkniętych." Potem opuściliśmy to miejsce, by udać się
w
inne miejsce, gdzie były bardzo burzliwe wody. Przeszliśmy przez te
wody, by
dotrzeć do dna ziemi przez tunel. Widziałem duże drzwi. Nie były to te
same,
które widziałem podczas mojej pierwszej podróży. Na tych drzwiach były
duże
łańcuchy. Pan zbliżył się do tych bram. Po zdjęciu dużych łańcuchów,
wpuścił
mnie przez tunel.
Drodzy
bracia i siostry, widziałem
tysiące ludzi, ich głowy wygięte i ubrane w podarte ubrania. Byli
przywiązani
przez wielkie łańcuchy, które powodowały hałas, który mógł sprawić, że
stali
się głusi, a ja powiedziałem: "Ale co to znaczy, Panie?" Odpowiedział
mi: "Wszyscy ci mężczyźni i kobiety idą do Piekła." W tłumie ludzi
idących do Piekła widziałam starszego brata mojego męża, ma na imię
Adolfo. Był
bardzo trudnym człowiekiem, żonaty i rozwiedziony, kiedy tylko chciał,
przeklinał Boga. Potem zacząłem błagać Pana, aby pozwolił mi wrócić na
ziemię i
ostrzec Adolfo, że idzie do Piekła. Ale Pan mi nie odpowiedział. I
widziałem
Adolfo i jego żonę idących w kierunku tunelu po raz ostatni. Byli na
skraju
Piekła. Błagałem Pana, by pozwolił mi powrócić na ziemię, abym mógł
powiedzieć
światu, co widziałem. Pan podniósł ręce i rzekł do mnie: "Idź i powiedz
im, że czas dobiega końca". Powiedział mi jeszcze raz: "Tysiące i
tysiące ludzi pójdą do Piekła, czas na Adolfa się skończył, wkrótce
umrze."
Kiedy
wróciłem na ziemię, mój
szwagier Adolfo nie chciał zmienić swojego sposobu życia. Pewnego dnia
szybko
wrócił do domu z pracy i powiedział do żony: "Nie mogę dłużej pracować,
coś mi mówi, że umrę". Jego żona odpowiedziała: "to dlatego, że
jesteś pijany jak zwykle, że mówisz, że trzeba umrzeć." Obaj poszli
spać.
Kilka minut później miała wizję. W wizji zobaczyła siebie i męża w
tunelu,
ubrana w brudne ubrania, zmierzająca w kierunku Piekła. Wtedy usłyszała
głos
Pana mówiący do niej: "Twój czas, wy dwaj, wy i twój mąż, to koniec".
Jeszcze w kosmosie, Pan rzekł do mnie: "Czy wiesz, dlaczego po raz
kolejny
przywiodłem cię do tego miejsca? To, aby zobaczyć, że na pierwszej
wizycie
tutaj, było mniej utraconych ludzi niż ten czas." Nagle Jezus i ja
opuściliśmy to miejsce z prędkością błyskawicy, aby dotrzeć do
pierwszego
Nieba, a następnie do drugiego Nieba. Kiedy dotarliśmy do Trzeciego
Nieba,
zobaczyłem aniołów machających z jednej strony na drugą, więc zapytałem
Pana:
"Dlaczego ci aniołowie w ruchu?" Jezus mi odpowiedział: "To
prawda, że moi aniołowie są w ruchu, aale pokażę wam, że ziemia też
jest w
ruchu. Bądź ostrożny, ponieważ wiele demonów najechało na ludzkość.
Diabeł jest
wściekły na chrześcijan, ponieważ ma mało czasu."
Jezus
pozwolił mi zobaczyć te demony
w strasznym gniewie, więc powiedział do mnie: "Te demony, które
widzisz,
są demonami cudzołożników. Zaatakują tysiące moich Sług i wielu z nich
wpadnie
w ten grzech. Wiesz, dlaczego diabeł udaje się
doprowadzić do upadku
moich sług? To dlatego, że moi słudzy nie dają mi
całej chwały. Kradną
moją chwałę i stają się dumni. Ponadto ich żony żyją w
wielkim nieporządku
duchowym. Nie budowali swoich domów z mądrością Bożą."
Widziałem
tysiące aniołów niemożliwych do policzenia, tak wielu, że są one liczne
do
walki. Wtedy Jezus rzekł do mnie: "Teraz posyłam te tysiące aniołów na
ziemię, aby chronić swój lud. W ciągu ostatnich kilku dni podwoję
strażnika.
Szatan również podwoi swój wysiłek, ale nie możesz zapomnieć, że jestem
wielki
i potężny. Jeśli jesteś do mnie przywiązany, nic ci się nie stanie."
Potem
Jezus zabrał mnie w inne
miejsce. Tam zobaczyłem ogromny stół wokół których były złote krzesła i
na
każdym z nich, nazwa została wpisana, grzywny sukienka lniana została
ułożona.
Twarzą do każdego krzesła, na stole widziałem korony. Potem zauważyłem
krzesło
większe od pozostałych. Przed tym krzesłem stał duży złoty kielich i
Jezus
powiedział mi, żebym poszedł i zobaczył, co jest w kielichu. Było pełne
wina
gotowego do podania. Jezus powiedział do mnie: "Czy wiesz, dlaczego
wino
jest gotowe do podania? Idź i powiedz moim ludziom, że jestem już przy
drzwiach, wkrótce Przyjdę."
Jezus podał mi lniany szlafrok i
koronę. Założyłem szatę i nałożyłem koronę na głowę, a potem zabrał
mnie w inne
miejsce, gdzie zobaczyłem siebie jak w lustrze i Jezus rzekł do mnie:
"Nie
ma plam i zagnieceń na szacie, czyż nie ma? Nikt nie może wchodzić
przez te
drzwi ani siedzieć przy tym stole, chyba że jest ubrany w ten strój.
Niektórzy
z moich ludzi na ziemi zabrudzili swoje szaty. Inni zmięli szaty, a
jeszcze
inni odłożyli je na bok i zapomnieli o nich. Powiedz moim ludziom, że
nadszedł
czas, aby umyć ten ubiór, wyprasować go i zabrać z powrotem. Moi
chrześcijanie
muszą poprosić Ducha Świętego, aby pomógł im przywrócić ich ubrania do
dobrego
stanu, ponieważ król wkrótce będzie obchodził wesele w królestwie
swojego
Ojca."
Pochodzę
z rodziny, której rodzice
są rozwiedzeni i to właśnie z moim ojcem żyłem. Moja matka była bardzo
religijną kobietą. Co do mojego ojca, nie wierzył w nic. Mam siostrę,
która
jest w katolickim klasztorze, ale wiem, że wkrótce Jezus Chrystus
usunie ją z
tego klasztoru. Dużo się za nią modlę. Kiedy myślałem o życiu mojej
matki w tej
mistycznej religii, podczas mojej pierwszej podróży do Nieba, zawołałem
przed
Panem mówiąc: "Pan moja matka się zgubi, ale dużo jej o tobie
powiedziałem, ale nigdy mnie nie słuchała. Stała się coraz bardziej
przywiązana
do tej pogańskiej religii." Pan mi odpowiedział: "Uratuję twoją
matkę, ale od razu ją zabiorę albo ona znowu
popadnie w grzech i pójdzie
do Piekła. Z tego powodu, jak tylko się nawróci,
umrze jakiś czas
później i przyjdzie tu do Nieba."
Kiedy
wróciłem na ziemię, modliłem
się, płakałem, wzdychałem i przypominałem Panu o obietnicy, którą mi
złożył.
Ale nadal widziałem, jak moja matka pogrąża się coraz głębiej w
bałwochwalstwie
jej religii. Pewnego dnia Bóg wykorzystał mojego syna do nawrócenia
mojej
matki. Zaledwie trzy dni po jej nawróceniu zmarła moja matka. Chwała
Bogu! W
czasie mojej drugiej podróży do Nieba Pan rzekł do mnie: "Spójrz,
co
mówią moje usta, moja ręka robi"." Widziałem moją
matkę w tym
pięknym raju, była wśród innych kobiet. Wtedy Pan zabrał mnie w inne
miejsce w
tym raju. Tam zobaczyłem tysiące dzieci ubranych na biało, chwalących i
gloryfikujących Pana. Jezus powiedział do mnie: "Widzisz te dzieci, to
dzieci, które zostały przerwane (dobrowolne przerwanie ciąży) przez
rodziców i
lekarzy kryminalnych. Dzieci, które ludzie
zabijali, gdy byli jeszcze w
łonie matki, a które znajdują się w koszach na śmieci i rzekach, są
tutaj w
Niebie."
Drodzy bracia i
siostry, w przeciwieństwie do
tego, w co wierzycie, dla
Pana Zastępów płód jest życiem od poczęcia, od pierwszego dnia ciąży. Jezus
znowu powiedział do mnie: "Bernarda, pracuj, bo jestem twoją siłą. To
przesłanie musi być rozpowszechniane na całym świecie. Jest to
przesłanie dla
chrześcijan, pastorów i wszystkich mieszkańców ziemi, w tym i dla
ciebie. Niech
ten, kto jest święty, ponownie się uświęca." W tym momencie otworzyły
się
bramy Nieba. Były tam ładne schody. Jezus wezwał tysiące aniołów,
którzy przyszli,
a potem Pan zabrał mnie z powrotem do mojego domu. Kiedy przybyliśmy do
mojego
domu, zobaczyłam mojego męża i braci chrześcijańskich czekających na
powrót
mojego ducha. Patrzyłem na moje ciało fizyczne pozostawione na ziemi.
Powiedziałem do Jezusa: "Nie chcę już tego ciała." Pan powiedział mi:
"Nie możesz wrócić ze mną do Nieba, bo to jeszcze nie czas dla ciebie.
Najpierw musisz powiedzieć moim ludziom, co widziałeś, żeby mogli się
przygotować." I głośnym głosem rzekł do mnie: "Przyjdźcie i przyjmijcie
życie, jestem zmartwychwstaniem i życiem, kto we mnie wierzy, będzie
żył, nawet
jeśli umrze". (Jana 11:25-26). (Koniec
zeznań).
Drogi
przyjacielu, wy, którzy
właśnie przeczytaliście świadectwo, proszę cię jeszcze raz do medytację
na
temat życia, który prowadzisz. Piekło, jak właśnie zdałeś sobie sprawę,
jest
bardziej realne, niż myślałeś. Żadne słownictwo nie jest w stanie
opisać
stopnia męczarniach, która jest w Piekle. Piekło jest straszne, a teraz
nadszedł czas, aby uciec przed tą straszną karą wieczną. Jeśli
uważacie, że nie
jest już przydatne, abyście odpokutowali, ponieważ wasze grzechy są
liczne, tak
wiele, że Bóg nie może im już wybaczyć, chciałbym was zapewnić, że
jesteście w
błędzie. To właśnie z powodu wielu naszych grzechów Jezus Chrystus
przyszedł,
aby umrzeć na krzyżu.
Wy,
którzy wierzycie, że
przebaczenie nie może być wam dłużej dane, ponieważ wasz grzech jest
zbyt
poważny, chciałbym, abyście wiedzieli, że oprócz bluźnierstwa przeciwko
Duchowi
Świętemu, który jest jedynym grzechem, którego Bóg nigdy nie wybaczy,
żaden
inny grzech nie jest zbyt poważny, aby mógł być przebaczony przez Boga.
Przetoż
pokutuj! JEZUSA CHRYSTUSA jedyny Zbawiciel i jedyny
Pan jest gotowy
przebaczyć wam, bez względu na powagę waszej winy. A
jeśli chcecie wiedzieć, jaki jest jedyny poważny grzech, którego Bóg
nigdy nie wybaczy, zapraszam do przeczytania nauki "Bluźnierstwo
przeciwko Duchowi Świętemu", które znajdziesz na stronie
internetowej www.mcreveil.org
Wy,
którzy jesteście w sekty
Illuminati, lub w Masonerii, lub w Różokrzyżowcu, lub w Zakonie
Maltańskim, lub
w sekty Eckankar, lub w Maikari, lub w jakimkolwiek środowisku
okultystycznym,
nie uważacie, że jesteście już skazani na zawsze. Wiem, że zgodnie z
paktami,
które podpisałeś w swojej szatańskiej loży, nigdy nie powinieneś cofać
się pod
karą śmierci, nigdy nie powinieneś zdradzać sekretów kultu pod karą
morderstwa,
masz być skazany na zawsze, aby służyć lucyferowi i spalić się z nim w
Piekle
po śmierci. Chcę cię zapewnić, że wszystko, co doprowadziło cię do
wiary w twój
kult, jest fałszywe. Możesz cofnąć się do tyłu bez umierania, możesz
zdemaskować tajemnice sektę bez bycia zamordowanym, możesz wyrzec się
wszystkich paktów, które podpisałeś z szatanem, bez palenia się z nim w
Piekle
po śmierci. Wszystko, co musisz zrobić, to po prostu nawrócić się i przyjąć Jezusa Chrystusa,
Zbawiciela i jedynego prawdziwego Mistrza, a On anuluje wszystkie
pakty, które
wiążą cię z diabłem i cię zbawią. Jeśli chcesz wiedzieć, jak wyrzec się
szatana
i zostać całkowicie uwolnionym przez Jezusa Chrystusa, zapraszam do
przeczytania nauki "Jak
opuścić obóz szatana",
które znajdziesz na stronie internetowej www.mcreveil.org
Wy,
którzy jesteście szamanem,
widzącym, medium, marabutowi zarzuca, czarodziejem, boskim lub
wizjonerem,
musicie wiedzieć, że wszystko, co szatan obiecał wam za służbę, której
mu
udzielacie, jest kłamstwem. Nie będziesz miał nic ze wszystkiego, co
obiecał ci
szatan. Piekło czeka na ciebie, jeśli nie odpokutujesz. A w Piekle to wciąż szatan, któremu
służysz z wielką
gorliwością, który będzie się z ciebie śmiał i torturował cię z ogromną
niewdzięcznością. Wyrzec się czarów, wyrzec się
jasnowidzenia, wyrzec
się wszelkiej szatańskiej działalności i wierzyć teraz w Jezusa
Chrystusa.
Uratuje cię.
Wy,
którzy jesteście
homoseksualistami, lesbijkami, transseksualistami, pedofilami,
prostytutkami
lub innymi przestępcami seksualnymi, recydywistami, a nawet
multi-recydywistami,
musicie wiedzieć, że wasza sprawa nie została jeszcze rozstrzygnięta
przed
Bogiem. Skoro nadal żyjesz, nie jest za późno na ucieczkę z Piekła.
Wyznaj
swoje dzieła ciemności i odpokutuj. Jezus Chrystus jest zawsze gotowy
przebaczyć ci i ocalić cię od Piekła.
Ty,
który jest członkiem jednego z
takich klubów jak Lions club, Rotary club, Rotaract club, młoda Izba
Gospodarcza itp. który na pierwszy rzut oka nie ma nic podejrzanego lub
niebezpiecznego, wiedz, że jesteś w klubie satanistycznym. Wyjdź
natychmiast i
przyjmij Jezusa Chrystusa jako swojego Pana i osobistego Zbawiciela, a
uciekniesz przed Piekłem.
Wy,
którzy nazywacie siebie animistą
i pozostajecie przywiązani do tradycji przodków pod pretekstem, że
Chrześcijaństwo zostało sprowadzone przez Białych, musicie wiedzieć, że
w
sprawach zbawienia nie ma ani Białego, ani Czarnego. Ogień Piekła nie
bierze
pod uwagę koloru skóry. Jeśli nadal wierzysz, że posąg, zwierzę, osoba
umarła
lub jakieś kości umarłych, lub jakikolwiek przedmiot, mogą służyć ci
jako bóg,
proszę przyjdź do swoich zmysłów. Normalny człowiek, człowiek
zrównoważony
umysłowo, człowiek cieszący się wszystkimi zmysłami, musi czcić Boga
tylko
dlatego, że Bóg go stworzył. Ty, który pokłonili zmarłego, lub
zwierzęcia, lub
jakiegoś przedmiotu, lub nawet śmiertelnemu człowiekowi, poświęć trochę
czasu,
aby zastanowić się i zadać sobie te kilka pytań: kiedy trup cię
stworzył? Kiedy
zwierzę cię stworzyło? Kiedy obiekt cię stworzył? Kiedy człowiek
śmiertelny Cię
stworzyło? Kiedy wybierasz oddawanie czci martwej osobie, zwierzęciu,
przedmiotowi lub człowiekowi, akceptujesz i demonstrujesz, nawet nie
zdając
sobie z tego sprawy, że to właśnie ta osoba, zwierzę, przedmiot lub
człowiek
cię stworzył. Czy naprawdę jesteś stworzeniem zmarłego człowieka,
zwierzęcia,
przedmiotu lub prostego człowieka?
Wy,
którzy mówicie sobie, że
jesteście Ateistami i nadal zaprzeczacie istnieniu Boga, musicie
wiedzieć, że
popełniacie poważny błąd. Zrezygnuj z tego sposobu myślenia, zanim
będzie za
późno. Wszystko wokół ciebie dowodzi ci istnienia Boga. Jeśli nadal
będziecie
wytrwali, to w strasznych mękach Piekielnych przyznasz, że Bóg
istnieje, ale
dla ciebie będzie za późno. Teraz jest czas na pokutę.
Wy,
którzy
wierzycie, że jesteście chrześcijanami, to przesłanie dotyczy was:
Piekło
jest prawdziwe i jest wieczne.
Tytuł chrześcijanina nie jest
zapewnieniem, że już uciekłeś z Piekła. To życie, które prowadzisz,
zadecyduje
o wszystkim. Jeśli jesteś jednym z tych, którzy zaklasyfikowali grzechy
do
wielkich grzechów i małych grzechów, musisz wiedzieć, że popełniłeś
błąd.
Piekło nie rozróżnia ani małego grzechu, ani wielkiego grzechu. Biblia
mówi nam
w Liście do Rzymian 6:23,
że "Albowiem
zapłata za grzech jest śmierć.". Nie powiedziała,
że wynagrodzenie
za cudzołóstwo czy homoseksualizm to śmierć, ale powiedziała "Albowiem zapłata
za grzech".
Dlatego uciec od wszystkiego, co
myślałeś, że były małe grzechy, pokutować i umieścić swoje życie w
porządku
przed Bogiem. Żaden grzech nie jest za mały na Piekło.
Jeśli
myślisz, że jesteś
chrześcijaninem i wciąż tracisz czasu na szukanie pieniędzy (Mateusza
6:32-34),
musisz wiedzieć, że pieniądze nie pomogą ci w momencie, gdy będziesz
chciał
liczyć na te pieniądze. A jeśli nadal czujesz się komfortowo z
fałszerstwami,
korupcją i intrygami, przestań! Bóg oczekuje od ciebie uświęcenia. (Żydów 12:14). I jak się
właśnie dowiedziałeś, to, co
uważałeś za małe grzechy, jest większe niż myślałeś.
Wy,
którzy wierzycie, że jesteście
chrześcijanami i nadal jesteście w czarnoksięstwie i praktykach
magicznych,
zatrzymajcie to natychmiast. A jeśli jesteś rodzaju niezgodnie z prawem
żonaty
chrześcijanin, żyjącego w konkubinacie, natychmiast przestać, i przetoż
pokutuj. Nawet jeśli jesteś w kościele, który przyznaje się do tego
rodzaju
szaleństwa, wiedz, że Bóg nie zaakceptuje szaleństwa, ponieważ twój
kościół je
akceptuje. Wiedz również, że Bóg nie zmieni Swojego słowa, aby
dostosować się
do twoich pragnień i sposobu życia.
Wy,
którzy wierzą, że jesteście
chrześcijanami i którzy mają serce pełne nienawiści i urazy, pokutujcie
teraz i
przebaczcie wszystkim tym, którzy wyrządzili wam krzywdę i poprosili o
przebaczenie. Piekło jest tak straszne, że nie pozwolisz iść do Piekła,
kogoś,
kto obraził Cię i który z całego serca poprosił Cię o przebaczenie.
Pamiętaj,
że przebaczając ludziom, uwalniasz ich i dajesz im możliwość uzyskania
przebaczenia przed Bogiem, ucieczki z Piekła. Nie zapomnij też, że brak
przebaczenia doprowadzi cię do Piekła. Ty również powinien starać się
prosić o
przebaczenie tych, których skrzywdziłeś. (Mateusza 5:23-24).
Ci,
którzy byli o dokonanie
fałszywego małżeństwa, to znaczy małżeństwo z nieczystych motywów,
należy
uważać! A jeśli byłeś z dziewczyną, która popycha cię do małżeństwa z
nią i
która sama przejmuje inicjatywę na twój ślub, nie wpadaj w tę pułapkę.
Inaczej
będziesz tego żałował przez całą wieczność. Wiedz, że masz do czynienia
z
czarownicą, która chce cię połknąć, zanim będziesz miał czas do
namysłu. A
jeśli planujesz ożenić się z rozwiedzionym partnerem lub jeśli
planujesz
ponownie wyjść za mąż po rozwodzie, zatrzymaj to szaleństwo, póki
jeszcze jest
na to czas. Zachęcam do zapoznania się z nauczaniem "Ślub", które znajdziecie na naszej stronie
internetowej www.mcreveil.org
Wy,
którzy wierzycie, że jesteście
chrześcijanami, gdy jeszcze nie jesteście ochrzczeni w wodzie, to
znaczy przez
zanurzenie, musicie wiedzieć, że jesteście w błędzie. Aby być
chrześcijaninem,
trzeba wierzyć w Jezusa Chrystusa i
chrzest w wodzie na odpuszczenie swoich grzechów. Jeśli umrzesz w swoim
stanie,
czeka cię Piekło. Zachęcam was do przeczytania nauczania "Chrzciny",
które znajdziecie na stronie internetowej www.mcreveil.org.
Ty,
który wierzysz, że jesteś
chrześcijaninem katolickim, powinieneś wiedzieć, że Katolicyzm jest największą sektą
szatańską na ziemi. Jeśli pobyt w tym satanic
środowiska, znajdziesz
się w Piekle w ciągu najbliższych kilku dni. I jak się właśnie
dowiedziałeś, Piekło
jest prawdziwe i wieczne. Wiem, że często nie
lubisz, gdy mówi się ci
prawdę. Ale w obliczu pilnej potrzeby Piekła nie mogę powstrzymać się
od
informowania cię o smutnej niespodziance, która czeka cię w
nadchodzących
dniach, jeśli pozostaniesz w swoim upór. A jeśli nalegacie na obronę
katolicyzmu tak, jak chcecie, wiedzcie, że ta sekta nie będzie w stanie
cię
obronić, gdy będziesz w Piekle.
Wy,
którzy jesteście częścią sekty
Świadków Jehowy, którzy uczą, że Piekło nie istnieje, wynoście się
stamtąd,
zanim będzie za późno. Piekło istnieje, Piekło jest bardziej realne niż
myślisz. Wszyscy Świadkowie Jehowy na ziemi, którzy twierdzili, że
Piekło nie
istnieje, są obecnie w tym Piekle torturowani dzień i noc. To było,
kiedy
znaleźli się pośród płomieni Piekła po ich śmierci, że zdali sobie
sprawę, że
to straszna rzecz do zakwestionowania z Bogiem. Obecnie krzyczą tam
cały czas,
a niektórzy z nich ciągle proszą Pana Jezusa, aby udzielił im małego
pozwolenia, aby mogli przyjść i powiedzieć innym niewidomym ludziom z
szatańskiej sekty Świadków Jehowy, aby uwierzyli, że Piekło istnieje,
aby
uwierzyli, że Jezus Chrystus jest Bogiem i aby prosili o Jego
przebaczenie, aby
uciec przed wiecznymi męczarniach.
Jeśli
jesteś w sekty Mormona, która
do tej pory nazywa się Kościołem Jezusa Chrystusa Świętych w dniach
ostatnich,
lub w każdej innej sekty, która wykorzystuje biblię, różniącą się od
Świętej
Biblii, należy natychmiast wyjść z niej, jeśli jesteś zainteresowany w
swoim
zbawieniu. Ci synowie diabła stworzyli własne biblie, aby sprowadzić
jak
najwięcej ludzi do Piekła. Jesteś ostrzegany, Piekło
jest prawdziwe i
jest wieczne.
Wy,
którzy jesteście w sekty
Brahnamistycznej lub w sektach nazywanych Międzynarodowym Kościołem
Zielonoświątkowym oraz w Kościele Postępowym naszego Pana Jezusa
Chrystusa, lub
w jakiejkolwiek innej podsekcji tych sekt szatańskich, gdzie uczy się,
że Jezus
Chrystus jest jednocześnie Bogiem Ojcem, Synem i Duchem Świętym, musisz
szybko
wyjść stamtąd. Dla tych demonów Jezus Chrystus, który cały swój czas
spędził na
ziemi, rozmawiając tylko o swoim ojcu, był po prostu wulgarne kłamcą.
Zachęcam
was do przeczytania nauki "Czy
Jezus Chrystus równocześnie jest
Bogiem Ojcem, synem i Duchem Świętym?", które
znajdziesz na
stronie internetowej www.mcreveil.org w Rubryce "Nauki"
Wy,
którzy jesteście w kościele, w
którym jest coś, co nazywają zeszytem z dziesięciny,
musicie natychmiast stamtąd
wyjść. Te agenci szatana zmuszają cię stracić swoje błogosławieństwa i
zmuszają
cię do grzechu przeciwko Bogu. Biblia mówi, że "Ale ty gdy czynisz
jałmużnę, niechaj nie wie lewica twoja, co czyni prawica twoja." (Mateusza 6:3). A jeśli jesteś w
kościele, w którym na każdym spotkaniu musisz zatrzymać przesłanie, by
zbierać
dziesięcinę i ofiary, musicie stamtąd się szybko wydostać. Wiedz, że
chciwość
jest głównym motywem tych pastorów. Wiedz, że musisz przynajmniej
oddać
dziesięcinę i ofiary Panu. I jak czytasz w tym świadectwie, są ludzie w
Piekle,
którzy tam są, ponieważ kradli od Boga, odmawiając oddania dziesięciny
i ofiar
Bogu. Jest zatem kradzież od Boga, aby wybrać, aby nie dawać
dziesięciny lub
ofiary Bogu. Dawanie Bogu jest zatem przykazaniem, a
nie opcją.
Musisz dać Bogu, aby dzieło Boże mogło być wykonane. Ale Bóg nie
prosił, aby w
kościołach były stosowane metody szatańskie, aby zmusić ludzi do
dawania
dziesięciny. Raczej Pan poprosił Swoich Sług, aby nauczyć Swoje dzieci,
aby
dawały obficie, swobodnie, bez przymusu i z radością.
Należysz
do sekty
zielonoświątkowców, gdzie kobiety nie zakrywają głowy, jak to jest
napisane w 1Koryntów 11:
5-6, lub w tych, gdzie jest to, co
nazywają kobietami pastorami lub kobietami ewangelistkami, lub
kobietami
apostołami lub starożytnymi kobietami (Przywódcy Kościoła), musisz
wydostać się
stamtąd bez straty czasu, jeśli chcesz uciec z Piekła. (1Tymoteusza 2:11-14). A
jeśli uważasz, że męczarniach
Piekielna, jaką właśnie przeczytałeś,
jest czymś, co możesz znieść, pozostać w swoim uporze. Zrozumiesz to w
ciągu
najbliższych kilku dni. Zachęcam do zapoznania się z nauczaniem "Ministerstwo
Kobiet w Kościele", które znajdziecie na naszej
stronie
internetowej www.mcreveil.org
Jeśli
umiesz czytać, wiedz, że masz
obowiązek przeczytać Biblię i sprawdzić otrzymywane nauki. Jeśli
znajdziesz się
w jakimkolwiek kościele, który nie chodzi zgodnie z doktryną Chrystusa,
to
znaczy, zgodnie z tym, co jest napisane
w Biblii, musisz się stamtąd natychmiast wydostać. (2Jana
9). Przede wszystkim nie wpadaj w pułapkę demonów, które
próbują
aktualizować i modernizować Biblię i które uczą, że nie należy
ograniczać się
tylko do tego, co jest napisane w Biblii, lub że próba zrozumienia
Biblii
dosłownie byłaby niebezpieczna. Wiedz bardzo dobrze, że sama Biblia ma
wartość
autorytetu przed Bogiem. Wiedz również, że Bóg nigdy
nie osądzi nas na
podstawie tego, co nie jest napisane w Jego słowie, w Biblii.
Ty,
wsteczny chrześcijanin,
chłodzony i wrócił do świata, wrócić do Pana bez marnowania czasu.
Jeśli śmierć
może cię zaskoczyć w twoim stanie, dla ciebie zaczęło się Piekło. Jezus
Chrystus cię kocha i jest gotowy przebaczyć ci ponownie, bez względu na
to, co
zrobiłeś, tak długo, jak nie bluźniłeś przeciwko Duchowi Świętemu.
Ty,
który miałeś popełnić
samobójstwo, ty, który znalazłeś się w tak wielu trudnościach, że
myślisz o
samobójstwie jako o rozwiązaniu, szybko przestań. Samobójstwo
doprowadzi cię
prosto do Piekła, w takim stopniu męki, jaki właśnie przeczytałeś w tym
zeznaniu. Samobójstwo zaprowadzi cię do tej nieopisanej męki i nigdy
się nie
wydostaniesz.
Wreszcie,
czy jesteście w
chrześcijaństwie, katolicyzmie, islamie, buddyzmie, hinduizmie,
animizmie,
sikhizmie, judaizmie, spirytyzmie, taoizmie czy taoizmie w bahaizmie,
konfucjanizmie, dżinizmie, szintoizmie, zoroastrynizmie, ateizmie i
agnostycyzmie, czy też w jakiejkolwiek innej religii, musisz wiedzieć,
że żadna
religia nie uratuje. Wszystkie religie bez wyjątku
prowadzą do Piekła.
Tylko Jezus Chrystus zbawia z
Piekła. Jeśli nie chcesz spędzić całej wieczności w tym miejscu
nieopisanej męczarniach,
którą czytasz w zeznaniach tych 7
młodych Kolumbijczyków, zapomnij teraz o swojej religii i zapomnij o
wojnie
religijnej. Przyjmij Jezusa Chrystusa jako jedynego Zbawiciela, a On
wybawi cię
z Piekła. Jeśli chcesz wiedzieć, jak zaakceptować Jezusa Chrystusa,
zapraszamy
do przeczytania nauczania "Zbawienie",
które znajdziesz w nauce o "Chrzest
Wodny" na stronie
internetowej www.mcreveil.org.
Uciekaj z
Piekła, póki jeszcze jest możliwość uciec. Ocal się przed wiecznymi męczarniach. Ocal się
przed wiecznymi torturami. Piekło
jest prawdziwe i wieczne.
Łaska
niech
będzie ze wszystkimi miłującymi Pana naszego, Jezusa Chrystusa ku
nieskazitelności. Amen.
Drodzy bracia i siostry,
Jeśli uciekłeś od fałszywych kościołów i chcesz wiedzieć, co powinieneś zrobić, oto dwa rozwiązania, które są ci oferowane:
1- Sprawdź, czy wokół ciebie są jakieś inne dzieci Boże, które boją się Boga i pragną żyć zgodnie ze Zdrową Doktryną. Jeśli je znajdziesz, dołącz do nich.
2- Jeśli nie znajdziesz żadnego, a chcesz do nas dołączyć, nasze drzwi są dla Ciebie otwarte. Jedyne, o co będziemy Cię prosić, to abyś najpierw przeczytał wszystkie Nauki, które dał nam Pan, a które można znaleźć na naszej stronie internetowej www.mcreveil.org, aby upewnić się, że są one zgodne z Biblią. Jeśli uważasz je za Biblijne i jesteś gotów podporządkować się Jezusowi Chrystusowi i żyć według wymagań Jego Słowa, powitamy cię z radością.
Łaska Pana Jezusa Chrystusa niech będzie z wami.
Źródło i Kontakt:
Witryna Internetowa: https://www.mcreveil.org
E-mail: mail@mcreveil.org